Autor |
Wiadomość |
chamniak
sasiad
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:24, 03 Gru 2008 |
|
Postarali się chłopaki, gniazdka przełożone!!! A myślałem, że będą się wymigiwać z roboty.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
chaosmaker
doswiadczony sasiad
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Nie 15:46, 07 Gru 2008 |
|
to co z tym grzejnikiem?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
chamniak
sasiad
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 17:08, 07 Gru 2008 |
|
Jak bedziemy zmienać to na taki pośredni pomiędzy 50 cm a 120 cm. Mysle ze opytamlna wysokość to ok 80-90 cm.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
chaosmaker
doswiadczony sasiad
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Śro 20:13, 17 Gru 2008 |
|
nie pamietam jaką mam wysokość, ale mysle zostawie go.
a powiedzcie mi zabudowujecie tą rurę od piecyka w lazience? bo mam taki zamiar. z tego co wiem to nie potrzebne jest by byl do niej dostęp.
rowniez wcoraj rozmawialem na ten temat z ryskiem, mowil ze raczej mozna.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gotye
mlodszy sasiad
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 11:41, 13 Sty 2009 |
|
My zakończyliśmy etap prac remontowych jeszcze w grudniu. Mieliśmy dwóch gości, którzy z całą brudna robotą uwinęli się praktycznie w dwa tygodnie. Byłiem pod wrażeniem tempa w jakim pracowali, ale specjalnie mnie to nie martwiło.
W sumie muszę przyznać, że wyjątkowo sprawnie poszło. Oyło się bez wpadek i opóźnień, więc czego chcieć więcej?
Teraz zostało tylko liczyć na przyjaznych sąsiadów i fajną atmosferę
Jeśli chodzi o grzejnik w łazience to też mamy mały, pomimo mieszkania 54m. Nie przestawialiśmy go w żadnym kierunku, jakoś się wpasował. Najbardziej w łazience drażnił nas komin z piecyka idący przez całą ścianę... Na szczęście fachowcy zdołali go sprytnie ukryć. Podobnie jak rury gazowe wędrujące po całym mieszkaniu (projektant chyba był na bani jak to planował)
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gotye dnia Śro 9:11, 14 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Dario
Administrator
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 13:25, 13 Sty 2009 |
|
Cytat: |
... Podobnie jak rury gazowe wędrujące po całym mieszkaniu (projektant chyba był na bani jak to planował) |
Chyba byl
Nam jeszcze sporo zostalo, ale blizej ale koniec juz widac
Pewnie mijalismy sie kiedys w klatce
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dario dnia Śro 8:52, 14 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Gotye
mlodszy sasiad
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 14:00, 13 Sty 2009 |
|
Cytat: |
Pewnie mijalismy sie kiedys w klatce |
Bardzo prawdopodobne, że się widzieliśmy, w końcu to blisko.
O ile dobrze czytałem to jesteś z 6 piętra, a jaki numer mieszkania?
My pod 45, więc jak będziesz miał chwilkę to zapraszamy na zapoznanie i oglądanie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dario
Administrator
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 15:44, 13 Sty 2009 |
|
Gotye napisał: |
Cytat: |
Pewnie mijalismy sie kiedys w klatce |
Bardzo prawdopodobne, że się widzieliśmy, w końcu to blisko.
O ile dobrze czytałem to jesteś z 6 piętra, a jaki numer mieszkania?
My pod 45, więc jak będziesz miał chwilkę to zapraszamy na zapoznanie i oglądanie |
Nie nie 1 pietro nr 30
Ok moze wieczorem bedzie chwila to zajrzymy do Was, ale tak kolo 21 jesli Wam pasuje.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dario dnia Śro 8:53, 14 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gotye
mlodszy sasiad
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Wto 15:59, 13 Sty 2009 |
|
Powinniśmy być, więc nie ma problemu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
chamniak
sasiad
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 23:01, 13 Sty 2009 |
|
U nas od tygodnia tez ostro jada z robotą. Jest tylko mały problem z jedną ścianą, jest mokra i nie wiem czy nie przemarznięta (gładź spływa). Jestem na etapie walki z SM o jakieś konkretniejsze działania w tej sprawie. Coś trochę pechowo nam się trafiło bo sąsiedzi raczej nie maja takiego problemu. Mamy zapewnienie, że w I bloku było dużo gorzej a teraz jest ok. Zobaczymy co z tego wyniknie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dario
Administrator
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Śro 8:54, 14 Sty 2009 |
|
U mnie Lukaszu w kuchni w jednym rogu jest troche mokro ale to raptem kilka centymetrow a wyszlo to po malowaniu bo farba troche odeszla.
Nie moge tego wysuszyc bo grzejnik mam z drugiej str.
Nie wiem czy tez tego nie zglosic.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
chaosmaker
doswiadczony sasiad
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Śro 12:55, 14 Sty 2009 |
|
ja na szczescie mam klatke 2, wiec wszystkie sciany suche i gladź ladnie lezy.
gotye --> ja u siebie też poukrywałem rury z gazem i rury do komina. mieszkanie 49, zaraz nad wami. jeszcze ekipa mi robi, do konca miesiaca maja czas.
jesli mozna to i ja też korzystajac z okazji wpadne sie zapoznac
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gotye
mlodszy sasiad
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Śro 13:58, 14 Sty 2009 |
|
Nie ma sprawy. Wpadnij to obadasz sytuację.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ewa & Darek
mlodszy sasiad
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 22:10, 08 Kwi 2009 |
|
Dario napisał: |
A tak z innej beczki... mam jeszcze pytanie.
Jak macie wykonczone lazienki. |
Mam do Was pytanie - co robiliście z piecem w łazience podczas klejenia płytek? Czy trzeba wzywać fachowca, aby zdjął, a później zamontował piec, czy może nie kleiliście płytek za piecem?
Hmm, szkoda, że nie pomyślałam o tym wcześniej... :/
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gotye
mlodszy sasiad
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Czw 7:43, 09 Kwi 2009 |
|
Płytki za piecem przyklejone, a demontaż i montaż piecyka robiła ekipa, która przeprowadzała remont mieszkania. Nie było z tym większych problemów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|